Jednym z najczęstszych koszmarów, spędzających sen z powiek wielu kierowcom, jest wizja nerwowego poranka, w którym biegniemy do samochodu ponieważ jesteśmy spóźnienie, a po przekręceniu kluczyków w stacyjce, okazuje się iż samochód nie odpala. Niestety ale koszmar ten, może stać się rzeczywistością. Jest to nawet dosyć prawdopodobne, zwłaszcza gdy posiadamy samochód na benzynę. Tego rodzaju pojazdy, niezwykle często cierpią na uszkodzenie układu zapłonowego.

Najczęściej usterka ta dotyczy przede wszystkim uszkodzenia cewki. Zanim jednak zadzwonimy po mechanika, może samodzielnie spróbować zdiagnozować samochód. Przede wszystkim należy w pierwszej kolejności wybrać się do osoby mającej choć ogóle pojecie o budowie naszego samochodu. Następnie powinniśmy usunąć z samochodu cewkę i skontrolować rezystancję a równo pierwotnego jak i wtórnego uzwojenia. Zdarza się niestety iż do samochodów zostaje dobrana cewka nieodpowiednia. Jeśli oporność takiej cewki jest zbyt duża, samochód z pewnością pobierać i zużywać będzie większe ilości paliwa.